Tym razem chciałbym przedstawić miłośnikom outdooru, surwiwalu i bushcraftu kolejną ciekawostkę ze świata grzybów. Jest to gąsówka fioletowawa (Lepista nuda), grzyb jadalny i nawet bardzo smaczny, ale nie polecam go niedoświadczonym wielbicielom grzybów z uwagi na możliwość pomyłki z podobnymi grzybami trującymi. To jeden z moich ulubionych „dziwnych” lub mało znanych grzybów. Oczywiście, niektórym grzybiarzom jest on dobrze znany, ale jest to raczej wąskie grono bardziej doświadczonych ludzi lub tych, u których jadało się takie grzyby od pokoleń w domu. Zawsze będę podkreślał, że jeżeli zaczynasz poznawać nowe gatunki grzybów, rób to pod okiem osoby doświadczonej. Nie zbieraj grzybów, których nie jesteś pewien, a właściwy trening z rozpoznawania grzybów to gwarancja przetrwania. Uważam, że umiejętność rozpoznawania i przygotowywania grzybów jest jedną z dziedzin, które powinniśmy zgłębiać, jako ludzie związani z szeroko pojętym outdoorem, tak samo jak techniki rozpalania ognia, pozyskiwania i uzdatniania wody, czy innych technik przetrwania.
Jak wygląda gąsówka fioletowawa?
Barwa opisywanej gąsówki nie zachęca do zjedzenia jej. To, że posiada blaszki dodatkowo działa odstraszająco i wielu ludzi najczęściej omija grzyby blaszkowe z daleka. Nic dziwnego, gdyż w „rodzinie” grzybów blaszkowych jest sporo tych trujących lub niejadalnych. Gąsówka fioletowawa (zwana też Gąską nagą) przybiera kolory w odcieniach fioletu kiedy jest młoda. Z czasem blednie, zmienia kolor na siny, szary, brązowy i mieszankę tych kolorów. Najbardziej intensywnie fioletowe są blaszki młodych owocników i wyglądają bardzo pięknie, efektownie, intrygująco. Za młodu kapelusz gąsówki fioletowawej jest okrągły, wypukły z podwiniętym do dołu brzegiem. Z czasem kapelusz wypłaszcza się i brzeg zaczyna falować, przybiera bardziej nieregularny kształt. Trzon tego grzyba jest pełny w przekroju, koloru fioletowego, pokryty charakterystycznymi włókienkami, a z czasem blednie jak kapelusz i blaszki.
Zapach Gąsówki fioletowawej jest bardzo przyjemny (jeden z przyjemniejszych moim zdaniem), delikatnie owocowo-grzybowy. Czasami trudno jest określić zapach grzyba, ponieważ każdy ma swoją charakterystyczną nutę.
Gdzie i kiedy szukać gąsówek?
Gąsówka fioletowawa może występować praktycznie w każdym rodzaju lasu. Znajduję ją zwykle pod dębami, bukami, sosnami, świerkami i nie tylko. Ogólnie, lubi miejsca, w których jest dużo ściółki, którą rozkłada. Okres występowania przypada od września do listopada, kiedy temperatury zaczynają spadać poniżej 17 °C i nie występuje jeszcze silny mróz. Ostatnie zimy nie należały do ostrych, więc zdarza się często, że zbieram gąsówki w okolicach Wigilii, a przy słabej zimie i odrobinie szczęścia możliwe jest, że trafimy te grzyby o wiele później. Jest też możliwe, że wczesną wiosną, po ustąpieniu mrozów, także trafimy gąsówki fioletowawe. Jeżeli chcesz poczytać o innym grzybie pojawiającym się wczesną wiosną to zapraszam do zapoznania się z wpisem o czarkach. Innym grzybem pojawiającym się już marcu może być żagwiak łuskowaty.
UWAGA!!!
Gąsówka fioletowawa jest grzybem, który koniecznie wymaga porządnej obróbki termicznej i nie wolno jej spożywać na surowo, ponieważ zawiera hemolizynę (toksynę powodującą hemolizę krwi). Hemolizyny powodują uszkodzenie czerwonych krwinek, co może prowadzić do anemii. Hemolizyny są toksynami termolabilnymi, czyli ulegają rozpadowi pod wpływem wysokiej temperatury i nie stanowią już zagrożenia.
Jak przyrządzić gąsówki fioletowawe?
Gąsówki fioletowawe zwykle przygotowuję podobnie jak inne grzyby czyli smażę, duszę, lub gotuję, ale także robię je w marynacie octowej. Grzyby smażę najczęściej na smalcu, szczególnie te, które wymagają dłuższej obróbki termicznej trwającej 15-20 min. Grzyby, które wymagają krótszej obróbki smażę na maśle. Gąsówki usmażone z cebulą i boczkiem są świetną bazą do jajecznicy. Nowo poznane grzyby spożywajcie w małych ilościach i obserwujcie reakcję organizmu. Oczywiście w warunkach surwiwalowych, bez tłuszczu i garów zostają tylko prymitywne metody gotowania w terenie (wielu z Was je oczywiście zna), o których na pewno będę jeszcze wspominał przy okazji kolejnych artykułów. Zachęcam do zapoznania się z omawianym grzybem i życzę smacznego.
Tekst i fotografie: Marcin Pempera




























Views: 3463
Agnieszka 28 kwietnia 2023
Zawsze się dziwiłam, że w atlasach wymienia się zasłoniaki fioletowe jako gatunek podobny, ale ta mała gąsówka jest tak mocno fioletowa, że pewnie bym ją odrzuciła na wszelki wypadek. Nigdy nie widziałam owocnika o tak intensywnej barwie, bo w mojej okolicy są tylko grzybki w typie blady lila. Z drugiej strony zasłoniaki to chyba najładniejsze grzyby, wielka szkoda że są niejadalne ❤️
magneto 29 kwietnia 2023 — Post Author
Najbardziej intensywny kolor mają najmłodsze owocniki. Gąsówkę od zasłonaka możemy też odróżnić po zapachu. Nic nie pachnie tak jak Gąsówka fioletowawa
erotik 2 marca 2021
Hi there, just wanted to tell you, I loved this article. It was practical. Keep on posting!| Catarina Boony Evie
magneto 16 marca 2021 — Post Author
Thank you.
bursa escort 2 marca 2021
whoah this weblog is great i like studying your articles. Stay up the good work! You realize, lots of individuals are hunting around for this information, you can help them greatly. Karissa Edmund Halley
magneto 16 marca 2021 — Post Author
Thanks 🙂